A PANI JUŻ DZIĘKUJEMY!

tak mi żal w tym roku rozbierać choinkę ;(
choć trochę już przedłużyła się jej obecność, to jednak była taka ładna... że żal...
ale sypie się niemiłosiernie,
więc nie pozostało nic innego, jak - podziękować Pani! 





  - pa pa !!!




8 komentarze:

  1. Żal:( Ja też mogłabym z choinką dłużej obcować:) Twoje ozdoby tak pięknie prezentują się w pudełeczkach....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam swojej nie wyganiam ... Dziewczyna się trzyma, igieł nie gubi - a żywa
    Chwilo jeszcze trochę trwaj :-))))
    A tymczasem idę poczytać starsze posty ... ma wielkie zaległości

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja jak na złośc się nie sypie, a już mam jej troche dosć. Nie lubie tego czas po świetach kiedy tak nagle znika cala magia...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już dawno pożegnałam się ze swoją, ale nie powędrowała daleko - kupiliśmy ją w doniczce, więc teraz stoi na tarasie i zagląda mi przez okno:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja też tak się sypała, że bombki spadały i trzeba było się pożeganć, a szkoda, by tak fajnie żywo było:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez moja pozegnalam i nagle zrobilo sie tak zwyczajnie ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ★