brrr...

coraz zimniej...



obudziłam się dziś rano, a tu wszystko zmrożone... oszronione...
- a to mój widok z okna :)




4 komentarze:

  1. U mnie już od kilku dni taki mróz, a w zeszłym tygodniu to nawet bałwana udało nam się ulepić :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z bałwanem u nas gorzej, bo śniegu jeszcze nie widzieliśmy :) - mieszkam w Szczecinie, a tutaj specyficzna pogoda; a Ty gdzie tego bałwana ukulałaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zimna nie lubię, ale takie widoczki jak najbardziej:) U nas poranki od jakiegoś czasu takie przymrożone. Śniegu nie było. Czytam jednak, że najbliższy weekend ma być już ze śniegiem....nie wiem czy się cieszyć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zima bywa sliczna, kiedy swieci sloneczko a snieg ... w kontrolowanych ilosciach... skrzypi pod butem.
    U nas mroz pieknie pomalowal szyby na tarasie.
    Snieg widac dopiero jakias godzinke jazdy samochodem od Vancouver. Ludzie w doslownym tego slowa znaczeniu walcza z ogromnymi opadami sniegu,
    No i wtedy naprawde mozna prychac na snieg...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ★