28 lip 2014

ostatnie truskawki & House Doctor




Bardzo lubię, gdy przedmioty, którymi się otaczamy mają jakąś wartość dodaną... np. są przywiezione z podróży, przypominają nam ten cudowny czas, gdy byliśmy w jakimś odległym miejscu :) Inną wartością dodaną danego przedmiotu i przez to, bardziej ukochanego przeze mnie, jest również historia jego przybycia do naszego domu :) czyli gdy otrzymujemy go w prezencie :))) wówczas kojarzy nam się z osobą, która nam go podarowała i to także powoduje uśmiech na twarzy!
Ale jest również kategoria przedmiotów, które mają miejsce w moim sercu z innych względów... cenię przedmioty wykonane ręcznie, bądź w recyklingu! Jest w tym jakiś czar, czyjeś ręce, które dały duszę, obudziły do życia, czasami dały drugie życie :)))
Lubię, gdy jest lekko nierówno, jest jakaś skaza, która pokazuje, że wykonanie ręcznie nie jest idealne, jak człowiek sam w sobie... Czy Wy też macie podobne odczucia? jestem bardzo ciekawa :))))

Właśnie z tych względów, mam większy sentyment do przedmiotów, które wybraliśmy do naszego sklepu ręcznie wykonanych lub jak jest w przypadku cudownej ceramiki w szare paseczki firmy House Doctor ręcznie pomalowanej ♥ Jest wyjątkowa, wykonana z  kamionki i w naszych ulubionych kolorach { znajdziecie ją TUTAJ }

ps. a nowy aparat coraz lepiej, dziękuję za wszystkie wskazówki od Was! BEZCENNE! :)))



24 lip 2014

{ zupełnie nie wiem }

Od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką nowego aparatu :)
właściwie, to Jesteśmy ;p
ja zaczęłam od przeczytania instrukcji 468str. (oczywiście, że nie przeczytałam całej, bo kto, by to zdzierżył? ;p)
a Piotrek od razu zabrał się do klikania... na ślepo!
ale, ale... co kupiliśmy?
spośród wszystkich cudów techniki, polecanych przez znajomych i nieznajomych tzw. speców, na różnych stronach tematycznych, wybraliśmy aparat Canon 70D! :)))
czy słusznie? to się dopiero okaże ;)

zupełnie nie wiem... jak się do tego zabrać?
czytanie instrukcji, jest ponad moje siły, bo niby wszystko rozumiem, jednak - nie rozumiem?!

może zrozumiem, gdy zrobię tysiące zdjęć... gdy wypróbuję wszystkie tryby, ustawienia...
pierwsze próby idą powoli, mozolnie...

nigdy nie miałam lustrzanki, nie licząc starego Zenita 15 lat temu ;p
i nigdy nie miałam Canona, ale czuję, że się pokochamy :)))

oto jedne z pierwszych zdjęć :)






A teraz sprawca całego zamieszania ;))))))))
z obiektywem Canon EF 50mm 1,4f  USM oraz mamy tzw. kita (czyli z kompletu), ale całkiem, całkiem 18-135mm f3,5-5,6 IS STM, czyli moim zdaniem obiektyw uniwersalny! przyda się w podróży :))) a o innych obiektywach na razie mogę pomarzyć :)))
ale marzenia się spełniają :))))))))))))))


 

16 lip 2014

gruszkowo



w sesji udział wzięły:

METALOWY CHLEBAK VINTAGE Ib Laursen (uwielbiam go, wszystko się do niego mieści ;p)
METALOWA TABLICZKA (odzwierciedla moje przekonania o moim gotowaniu ;p)
produkty znajdziecie je TUTAJ
&
SŁOIKI h&m home


 

14 lip 2014

From Nord u Skandynawskiej Werandy

...powiem szczerze, brakuje mi kontaktu z naszymi Klientami. Może się zdziwicie, ale zawsze jestem ciekawa, czy są zadowoleni z zakupów, które u nas zrobili? czy towar, który wybrali w naszym sklepie podoba im się? czy są nim tak samo zachwyceni, jak ja, kiedy go wybierałam u producenta, pakowałam i czasami "płakałam", bo tak bardzo mi się podobał, że nie chciałam z nim się rozstać? ;p
Tak, jest taki przypadek! Sprzedaliśmy podpórki do książek w kształcie Sówek firmy Nordal i choć były ukryte w naszym magazynie, w pudełku, leżały sobie gdzieś na półeczce, zawsze mogłam do nich zajrzeć i nacieszyć oko ;p a teraz ich nie ma... ale mam nadzieję, że cieszą swoim widokiem Kogoś innego :))) to takie zabawne, przecież chcemy, żeby nasze produkty trafiały do Waszych domów i dawały radość swoim nowym Właścicielom :))))
...a jednak tęsknota za Sówkami pozostała ;p

dlatego tym bardziej się cieszymy, gdy nasi Klienci kontaktują się z nami i dzielą się swoimi wrażeniami z zakupów :)
a jeszcze większą radość nam sprawiają, gdy mają ochotę podzielić się z innymi swoja opinią np. na swoich blogach lub facebooku :)) Dziękujemy!

Zachęcamy zatem Wszystkich naszych Klientów, aby przesyłali nam zdjęcia zakupionych u nas przedmiotów np. ze swoich domów, w aranżacjach, które stworzyli! będzie nam niezwykle miło zaprezentować te zdjęcia na naszym fanpage'u lub blogu :) Będzie to dla nas ogromny zaszczyt :)))
zdjęcia można przesyłać nieustająco na adres: tysiacpowodow@gmail.com lub sklep@fromnord.pl

A wracając do tytułowej Skandynawskiej Werandy, to pod tą nazwą kryje się blog Ani oraz ona sama :) Ania wygrała nasz konkurs i otrzymawszy od nas paczuszkę, miała ochotę pokazać na swoim pięknym blogu wygrane przedmioty :))) więc skoro Ania się chwali, to my się "Anią" chwalimy ;p
Autorką poniższych zdjęć jest Ania, która zgodziła się, abyśmy wykorzystali je w tym poście ♥
Dziękujemy :))) i jeszcze nasuwa się nam taka konkluzja, nagrody przepięknie się prezentują i jakby idealnie wpisują się w kolorystykę "już zastaną" na miętowej półeczce ;p

- A jak Wam się podoba kolekcja Ani? czy nie jest cudowna?










P O Z D R A W I A M Y   G O R Ą C O !!!

9 lip 2014

8 lip 2014

C.D.

ostatnie trzy zdjęcia znad morza (Pogorzelica czerwiec 2014) zostawiłam na koniec... bo to moje ulubione zdjęcia :))))

chętnie bym się teraz położyła na plaży, włożyła ręce w piasek i słuchała szumu morza...
tylko żeby nie było takiej pogody, jak jest u nas w Szczecinie teraz ;p czyli burzy na sto fajerek! ;p

życzę Wam choć jednego dnia na plaży w tym roku! :))))))))))
 

 

2 lip 2014

WYNIKI :)

Witajcie serdecznie :)

...wczorajszy dzień mnie wykończył, dlatego wszystkich Was bardzo, bardzo serdecznie przepraszam, że nie podaliśmy wczoraj wyników naszego konkursu :( dlatego skoro świt śpieszę z nowinkami!!! :))))))))))))))

W naszym konkursie brało udział 114 osób, którym bardzo dziękujemy, nie tylko za udział w zabawie :) ale również za trzymanie kciuków za FromNord.pl, za ogromne wsparcie, za tyle cudownych słów pod adresem naszego sklepu (Jupi! bardzo się cieszymy, że się Wam podoba :))))) oraz za podzielenie się z nami, Waszymi kulinarnymi słabościami ;)
O Waszych przepysznych deserach książkę można by śmiało napisać!!! królowały truskawki, tarty z owocami (przepis można znaleźć w komentarzu nr 30 od Kasi :D), rolady, bita śmietana, serniki, szarlotki, muffinki, pavlova, czekolada, maliny, lody, sorbety... oraz śledzie ;p

Ja teraz robię tak, gdy nie mam pomysłu na deser, otwieram posta i losowo wybieram numer komentarza! :)))))))))))))))) ps. tylko śledzi nie lubię, więc muszę brać poprawkę na te preferencje ;p ale w tym komentarzu też jest coś słodkiego :)))))

Dla Was wszystkich ogromne podziękowania :)))))))



 
... a nasze nagrody wygrał deser arbuzowy!
czyli Skandynawska Weranda :))))) 

GRATULUJEMY!!! ♥
 


a Wszystkim życzymy...