wczorajszy dzień zdecydowanie zaliczam do udanych...
powiedziałabym więcej...
do super cudownych! godnych zapamiętania! niezwykle zwykłych! uroczych! wspaniałych! :)))))))
to co pozwala mi cieszyć się życiem, to te małe chwile, kiedy możemy zatrzymać się, rozejrzeć w około i docenić piękno tego świata...
niby zwyczajne, a jednak nadzwyczajne...
bycie z drugą osobą, piknik na łące, ptaki śpiewające, leżenie w trawie, czytanie ukochanej książki, pyszne jedzenie i SŁOŃCE!
wczoraj wybraliśmy się celebrować 1-go maja do ogrodu dendrologicznego w Przelewicach
jest to cudowne miejsce z pięknym pałacem, a co najważniejsze z niezwykłym ogrodem, mieszczącym się na bardzo dużej przestrzeni...
można tam wybrać się na spacer, przechadzając się alejkami pooglądać kwitnące drzewa, krzewy, kwiaty...
czasami posłuchać koncertu przy pałacu, wypić kawę, podelektować się widokiem pawi, które królują w ogrodzie...
ale można też zrobić tak jak my lubimy najbardziej!
wziąć ze sobą kosz piknikowy, koc i znaleźć sobie oddaloną od "centrum spacerowiczów" łąkę i tam rozgościć się na cały dzień :p
w parku są dwa takie miejsca, ogromne łąki dla lubiących spędzać czas na trawce :))
choć można także zrobić sobie grilla, czy ognisko, a drewno zapewnia ogród :)
więc nie trzeba się o to martwić!
zrobiłam oczywiście setki zdjęć!
znowu będzie o kwiatach ;p
podzielę zdjęcia na kilka postów, ale postaram się Was nie zanudzić ;p
ps. wzięłam ze sobą cudowną książkę, na pewno ją znacie :)))) idealnie wpisała się zarówno w ten niezwykły czas celebrowania małych chwil (bo Kto miał ją w ręku, ten wie, że mówi właśnie o tym :)) ale również tytułem "Piechotą do lata" pasowała idealnie do naszych nastrojów :)
autorzy książki to Mimi & Zorki (info dla tych, którzy nie wiedzą; ich blogi możecie odwiedzić tutaj i TUTAJ zapewniam Was, WARTO! :))))))
miłego oglądania!
i... jak Wam minął 1 maja?
też zrobiliście PIKNIKLOVE?
Takie małe beztroskie chwile są najlepsze i warte wspomnien. Takie odizolowanie się od rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńA z tą muchą to nie ma szans ;)))
Miłego dnia
z muchą nie dałaś sobie szansy ;)
Usuńna pewno byś ją znalazła ;p
pozdrawiam ciepło i miłego :D
Mucha na trzeciej fotce licząc od dołu, siedzi na nierozwiniętym dmuchawcu :)
OdpowiedzUsuńPięknie, my grill z przyjaciółmi na łonie natury również :)
Pozdrowionka i miłego weekendu majowego,
Nev
sory, mleczu nie dmuchawcu :P
Usuńgrillik w dobrym towarzystwie też lubimy! :))))
Usuńmiłego weekendu :)))
ps. mucha - jest tam gdzie mówisz ;p ale zobaczyłam ją dopiero za trzecim razem, jak oglądałam zdjęcia ;p
buziaki!
Karola piękne zdjęcia! Cudowne! I cudowny musiał być piknik. Taka łąka z mleczami jest niezwykle wiosenna. Mam podobne tenisówki, w których przelatałam cały poprzedni sezon :) i w tym również nie omieszkam! :) Buziole i dobrego dnia :)
OdpowiedzUsuńte tenisówki to moja miłość, tenisówek mam 8 par, ale ten model mam w trzech kolorach! wszystkie są potrzebne i nieodzowne :))))))))))
Usuńbuziaki ♥
piękne słoneczne zdjęcia ......miejsce już mnie z opisu zachęciło :)))
OdpowiedzUsuńachhhhhh dziś bym sobie tak poleżała, bo wczoraj święto pracy pracą uczciłam w ogródku warzywnym ,a raczej polu szczerym :)))))))))) ale posiane więc zupy smak odzyskają niedługo :))))) pozdrówki !!!!!!
ale zupki będę pyszne, już czuję ich zapach i smak :)))))))))
Usuńpiękny 1 maja, jak ja bym chciała mieć ogródek...
buziaki ♥
Piękne zdjęcia! Nie ma to jak odpoczynek na łonie natury . Ja to już bym tam latała z koszem -po te mlecze ;p
OdpowiedzUsuńU mnie było działkowo,grillowo,potem rowerowo a dzień skończyłam na produkcji miodku-kolejnej partii ;p
Pozdrawiam cieplutko!
Twój dzień też warty każdej minutki :))))
Usuńi miód sama robisz! Wow! to musi być pyszna sprawa :)))))))))
buźka ♥
Piękne wiosenne zdjęcia pokazałaś a piknik w takim miejscu to raj dla oka i duszy...takie piękne mlecze też miałam przed swoim domem, bo u nas ciągle padało i padało i nie mieliśmy kiedy trawy skosić, ale teraz niestety jest już po nich i zostało mi tylko podziwiać je na zdjęciach:))
OdpowiedzUsuńa mlecze to takie niedoceniane kwiatki, choć fajnie "kolorują" trawniki wiosną :))))
Usuńpozdrowieńka :D
Ale cudne zdjęcia i ujęcia!! ;-)) Sielsko u Ciebie, moja droga... ;-))
OdpowiedzUsuńU nas 1 maja był równie leniwy, wypad do Krakowa, spacer nad cudną Wisłą z pieskiem, leżenie na zielonej pachnącej trawie w słonku a na koniec pyszne jedzonko i pełne brzuchy! ;-)) Cudnie jest tak wypocząć!
Ściskam ciepło!!
no wypad do Krakowa, to nie byle jaki wypad, więc na pewno fajnie się bawiliście :))))))))))))
UsuńAż się rozmarzyłam, wspaniałe widoki!
OdpowiedzUsuńBuziolki
dzięki :)
Usuńpolecam, dla relaksu tylko na łąkę :))))
buźka :D