30 sty 2014

DZIŚ CZWARTEK

same przyjemności :D
wczoraj wygrana & przyszły nowe materiały :D
i już nowe plany na poduchy
/nie będzie to pewnie nic odkrywczego, ale postaram się,
aby cena nie była zaporowa, jak w niektórych sklepach ;p wszystko dla ludzi/

chciałam też pochwalić się nową metalową tablicą, która minimalnie zakrywa kafelki w kuchni,
które nie chcą być białe ;p
/jak nie wiecie o co chodzi z kafelkami, to KLIK/

LECĘ DO LIDLA PO OVERLOCK!

PA PA PA :D


- na zdjęcie załapali się moi ukochani pomocnicy kuchenni!
ZGADNIJCIE O CZYM MÓWIĘ?





29 sty 2014

Z BALONEM NA POCZĄTEK

podbudowana Waszymi słowami, zabrałam się ostro do roboty!
no ale jak to w życiu bywa, pojawiły się inne okoliczności (tzn. mój drugi blog :D),
które trochę mnie odciągnęły od zadania ;p

zatem pierwsza poszewka z balonem!
trochę śmieszna, trochę dziecinna... ale chyba - NIEZŁA? ;p




a z ostatniej chwili...


Ania Scraperka dziś ogłosiła WYNIKI i wygrałam bon na zakupy w HOMEDELIGHT
było 757 zgłoszeń i ja jestem wśród 3 szczęśliwców! Wow!

to całuję Was 
i lecę sprawdzić, jakie świece mogę sobie wybrać w Homedelight :D




27 sty 2014

SZYJE SIĘ

postanowiłam szyć poszewki na poduszki
sprawia mi to ogrom radości :D
szukanie materiałów, wymyślanie, planowanie, wyszywanie i szycie!
niedługo pokarzę Wam moje małe dzieła ;p
a na razie...

ps. kupiłam sobie szpilki z gwiazdkami; małe, a cieszy :)
ps. mam też zamówienie na fartuszek kuchenny
ps. szykuję się na zakup owerloka w Lidlu, już w czwartek!
ostatnie ps. MIŁEGO DNIA :D







26 sty 2014

ZIMOWY SPACER

przepis na mój zimowy spacer:
ciepłe ubranie, ciepłe buty, termos z gorącą kawą, czekolada z pomarańczą & towarzystwo ukochanego :)







 

23 sty 2014

ZMIANY & PLANY


ciekawa jestem, czy robicie plany na 2014 rok?

ja nigdy nie robię planów na Nowy Rok na papierze, czy w kalendarzu
robię je zawsze w głowie,
- ale co by było gdybym nagle straciła pamięć?
w związku z tą tragiczną wizją, może podzielę się z Wami swoimi planami:)

nie będę pisać o wszystkich pomysłach, wybrałam tylko te, które mnie najbardziej męczą
a męczą mnie, ponieważ nie mam jasnej wizji ich realizacji
może coś podpowiecie (?)

kuchnia
chętnie zmieniłabym fronty szafek albo/oraz kafelki na białe, ale sama wiem, że to nie przejdzie - remont był 6 lat temu :)
zmienię natomiast ścianę /maleńką/ na której jest dekor w kolorze filetowym (kilka słów wyjaśnienia: kuchnia połączona jest z salonem, są zwolennicy i są przeciwnicy takiego rozwiązania; ja zawsze tak chciałam, ponieważ lubię przyjmować gości, a nie lubię sama siedzieć w kuchni, gdy goście bawią się w salonie :) A w salonie, jakiś czas temu pomalowałam jedną ze ścian na kolor ciemny fiolet, stąd właśnie dekor we fiolecie, w zeszłym roku natomiast zmieniłam ścianę na szary... więc teraz nie pasuje ;p)

no jakoś szału nie ma... 
zagospodarowałam ostatnio półeczkę z Ikei, dedykowaną na obrazki, 
która leżała w naszym "składziku" tzn. pomieszczeniu gospodarczym

przedpokój
całkiem duży, lubię go :) ale moim zdaniem - nudny
nie mam obiektywu szerokokątnego, więc trudno zrobić fajnie zdjęcie
wchodząc do mieszkania widzimy tę ścianę na wprost

na prawo sypialnia, na wprost gościnny/z moim kącikiem do pracy, a na lewo salon z kuchnia
za plecami drzwi wejściowe /a jakoś z opisu wyszło, że łazienki nie ma ;p/
w chwili obecnej ściana jest w kolorze "kawy z mlekiem"; bombki z kinkietu i lampa do schowania
i ściana wówczas taka pusta (?)

mam taki plan...

zdjęcie okropne, ale to robocza wersja ;p
kinkiet oczywiście zostaje, ale tapeta go "zakryła", hi hi :)
chodzi mi tylko o pokazanie Wam tapety, która bardzo mi się podoba, czyli Cole & Son


- a może coś innego?

bardzo lubię metamorfozy i dość szybko się nudzę wystrojem wnętrz...
może dlatego planuję uszyć dużo dodatków do domu, wówczas można sobie zmieniać wystrój, według nastroju!
fajne hasło: ZMIEŃ WYSTRÓJ, WEDŁUG NASTROJU! :D


ps. zmiany na blogu, nowe zdjęcie w nagłówku i niedługo więcej nowości!
 

21 sty 2014

O CZYMŚ INNYM

wszyscy myślą, że będzie o Dniu Babci...
i początkowo miało być,
ale będzie o czymś innym :)

przyznaję się,
zaniedbuję swojego bloga,
bo czytam inne blogi
i nie mam już czasu na swojego ;p

trudno jest szybko przeczytać czyjegoś bloga, jeżeli:
a) dużo pisze (u mnie nie ma tego "problemu")
b) blog istnieje długo, rok, dwa, trzy...
c) ciekawe są także komentarze i je też czytam, więc muszę otworzyć każdy post, ha ha ha!
no tak to jest skonstruowane ;)

w żadnej mierze nie chciałam tu narzekać, że jak ktoś dużo pisze, to - nie fajnie!
ależ fajnie :) tylko długo czytać... i nie mieć czasu ;p

czytam od tygodnia odkryte niedawno i cudownie ciekawe:

absurdalia bachanalia niemoralia /KLIK/


Loft Me Up /KLIK/


Na wsi w Japonii /KLIK/


ps. przez "środowe bento" z bloga powyżej zrobiłam się głodna!

pozdrawiam WSZYSTKICH!
Karola

ps. 2 zwłaszcza pozdrawiam moją Babcię Emilię :) 
i już pędzę na naleśniki do Babci!

18 sty 2014

wiecie, że niedługo Walentynki?
wszyscy mówią, że nie lubią tego święta, ale... dlaczego w restauracjach zawsze takie tłumy?

ciastka się lekko przyrumieniły, bo czytałam Wasze blogi :p
przepis na ciastka znajdziecie TUTAJ
                
dziękuję za wszystkie Wasze przemiłe komentarze :))
te ciastka to dla Was :D
                    


17 sty 2014

PIKOWANA

nowa poduszka
pikowana
z białą lamówką
przód szary w gwiazdki
tył biały
pierwszy raz z zamkiem

bardzo chciałam mieć taką poduszkę stylizowaną na poduchy Green Gate /KLIK/
które, jak dla mnie, są trochę za drogie..
więc uszyłam własną wersję :)
z Green Gate podoba mi się duuuużo rzeczy, ale jeszcze nie mieliśmy okazji poznać się bliżej ;p



grafika aparatu wydrukowana samodzielnie dzięki inspiracji Ani z bloga Od inspiracji do realizacji
a bezpośrednio do pobrania z designEDITOR





15 sty 2014

MINIMALISTYCZNIE

czasami mniej, znaczy WIĘCEJ... 


od dawna zabieram się za wypróbowanie farb akrylowych do tkanin oraz szablonów 
od Agnieszki z bloga Szpilki w Szafie oraz NUMERO UNO

dziś moje pierwsze podejście do malowania tkanin, 
choć słowo "malowanie" jest zbyt wzniosłe i zbyt odważne :)

do sprawy podeszłam bardzo minimalistycznie... 
bo czasami mniej znaczy WIĘCEJ...




Ja jestem zachwycona! ...nieskromnie!


Jeżeli i Wy macie ochotę pobawić się w dizajnera np. poduszkowego 
lub zmienić szybko swój ulubiony t-shirt na jeszcze fajniejszy, niż jest, 
albo macie ochotę na "nowy" kubek z gwiazdką

to będziecie potrzebować:
* bazę /na którą naniesiecie wzór np. poszewkę na poduszkę, t-shirt, obrus, ceramikę, szkło

* szablon np. od Agnieszki (KLIK

* farbę akrylową np. firmy Phoenix, którą łatwo znajdziecie w internecie
/ja użyłam farby Phoenix w tubie kolor 797 Paynes Grey
Farby te doskonale nadają się do malowania na tkaninie, drewnie, ceramice, czy plastiku. 
Zaletą tych farb jest bardzo szybki czas schnięcia, na mojej poduszce około 1,5-2h; 
wszystko zależy od ilości naniesionej farby. 
Farba jest bardzo wydajna!
ps. ręce i narzędzia po malowaniu spokojnie umyjecie wodą z mydłem :)

* gąbeczkę do nakładania farby, Agnieszka poleca gąbeczkę do nakładania podkładu 
i ja się z nią zgadzam w 100%  
Idealnie się sprawdza!

* grubą tekturę lub folię, aby położyć pod malowany materiał 
na wypadek gdyby farba przeszła przez materiał




Sposób malowania:  
Pod dekorowaną tkaninę połóż papier lub folię. 
Szablonu od Agnieszki należy używać jak naklejki, najpierw ułóż go tak jak trzeba, 
możesz zaznaczyć drobnymi punktami jego miejsce, 
jest to ważne, ponieważ po przyklejeniu, nie wolno już go odklejać.
Odklejenie i ponowne przyklejenie grozi, że szablon nie będzie dobrze przywierał,
wtedy farba może dostać się pod brzegi i wzór nie będzie wyraźny.

 Czyli naklejamy szablon na wybrane miejsce, dobrze przyklejając!
Na kawałek plastiku albo tekturki wyciśnij porcję farby,
maczaj gąbkę nabierając odpowiednią porcję farby i maluj przykładając gąbkę miejsce przy miejscu;
"stemplując" po wzorze raczej niż po nim malując w różne strony
Staraj się nabierać małe porcje farby tak, żeby gąbka była nią zaledwie zwilżona. 
Po nałożeniu farby, szablon od razu zrywamy delikatnie 
- jeśli zostanie na dłużej namoknięty farbą - będzie ciężko go odkleić. 

czekamy na wyschnięcie farby!
Farba wysycha po ok. 2 godzinach :)

 Znalazłam w internecie informację, iż aby utrwalić wzór,  
należy go zahartować poprzez zaprasowanie go żelazkiem na lewej stronie tkaniny. 
Tak zrobiłam!
Należy prasować przez ok. 3 min. ustawiając temperaturę prasowania zgodnie z rodzajem tkaniny. 
Zabieg hartowania powoduje mocniejsze przyleganie farby do tkaniny i zabezpiecza motyw przed spraniem. 
Wzór nie powinien się zniszczyć w praniu, 
ja swoją poszewkę już prałam na lewej stronie w temp. nie większej niż 40°C 
w pralce /program delikatny :D

POWODZENIA!

jestem ciekawa Waszych zmagań i pomysłów!
ja na pewno będę jeszcze korzystać zarówno z szablonów, jak i innych akcesoriów od Agnieszki :)
możecie podpatrzyć jak szablony wykorzystała Marta z My little home My passion
oraz Kalinka z Kalinki Summerhouse




- A to nowe lamówki do wykorzystania w niedalekiej przyszłości :)